Ponad 120 (35 zastępów) podkarpackich strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz ochotniczych straży pożarnych uczestniczyło w wojewódzkich ćwiczeniach ratowniczych „Lubaczów 2024”. Manewry odbyły się w dniach 24-25 kwietnia na terenie powiatu lubaczowskiego.
W pierwszy dzień przeprowadzono ćwiczenia aplikacyjne z zakresu organizacji sztabu akcji.
Ćwiczenia praktyczne zostały zorganizowane, by doskonalić organizację oraz prowadzenie działań przez wytypowane siły i środki krajowego systemu ratowniczo – gaśniczego z terenu powiatów: lubaczowskiego, przemyskiego, jarosławskiego, przeworskiego i leżajskiego, a także kompanii gaśniczej WOO „SIARKA”, podczas:
- gaszenia pożaru hali magazynowej;
- wypadku komunikacyjnego z udziałem dużej liczby poszkodowanych.
Ćwiczący mierzyli się z szeregiem zadań ujętych w dwóch epizodach:
Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Lubaczowie otrzymuje zgłoszenie o pożarze hali magazynowej w Starym Lublińcu. W budynku magazynowane są duże ilości materiału palnego (tarcica). Ze zgłoszenia wynika, że dwóch pracowników najprawdopodobniej pozostało wewnątrz obiektu (brak kontaktu), natomiast trzech innych zostało mocno poparzonych. Ze względu na rodzaj przechowywanych materiałów ogień bardzo szybko rozprzestrzenia się. Z uwagi na niedostateczne zaopatrzenie wodne niezbędnym jest dostarczania wody na znaczną odległość (ok. 1500 m).
W Nowym Lublińcu doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym uczestniczyły trzy samochody osobowe, w tym 7-osobowy pojazd przewożący miejscową drużynę sportową. Wewnątrz pojazdów znajdują się uwięzieni pasażerowie, którzy ze względu na obrażenia nie są w stanie samodzielnie opuścić samochodów. Poszkodowanych jest łącznie 13 osób.
Razem ze strażakami w manewrach uczestniczyli funkcjonariusze Policji oraz ratownicy ZRM.
Przebieg manewrów nadzorował zastępca podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP bryg. Adam Wiśniewski.
Ćwiczenia zostały zorganizowane przez funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej PSP w Lubaczowie oraz Komendy Wojewódzkiej PSP w Rzeszowie.
Opracowanie oraz zdjęcia: bryg. Marcin Betleja/KW PSP w Rzeszowie
